Jestem Janusz, szczęśliwy rozwodnik i jeszcze szczęśliwszy ojciec. Niedawno musiałem stoczyć z byłą żoną walkę o ustalenie ojcostwa. Cena w takim wypadku nigdy nie jest najważniejsza, bo grunt to znać prawdę. Nie wyobrażałbym sobie mojego życia bez kontaktów z synem, ale na szczęście wszystko rozstrzygnęło się po mojej myśli.